Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

O rodzinnej wsi Heleny Ściborowskiej-Mierzwiny

ZARYS HISTORII KOŚCIELNIK

 

Badania archeologiczne prowadzone od lat 60. XX w. w miejscowości Cło dowiodły, że osady istniały na tym terenie już 5000 lat p.n.e. Jednakże pierwsze wzmianki o Kościelniakach w źródłach pisanych pochodzą z XIV w.

Po raz pierwszy nazwa wsi „Cosczelnyky” pojawia się w dokumencie z 1369 r., w którym Goworek, właściciel Kościelnik, zapewnia swojej synowej Elżbiecie zabezpieczenie jej wiana na swoich włościach. Dokument sporządzono w kancelarii króla Kazimierza Wielkiego (1310-1370) i opatrzono jego pieczęcią. Przez wieki swoją siedzibę miały tam sławne polskie rody. Od końca XIV w. właścicielami Kościelnik byli Odrowążowie posługujący się przydomkiem Strasz. Z tego rodu wywodził się jeden z pierwszych polskich świętych - Jacek (1183-1257), dominikanin.

W 1489 r. nowym właścicielem został biskup włocławski Krzesław Kurozwęcki. Jego rodzina władała tą ziemią przez następne 60 lat. Na początku XVII w. posiadłość zakupił Stanisław Lubomirski, wojewoda krakowski, a w 1634 r. odsprzedał ją kapitule krakowskiej. Ta zaś wydzierżawiła majątek Władysławowi Morstinowi, staroście kowalskiemu. Z końcem XVII w. tracącą na znaczeniu militarnym obronną fortalicję, otoczoną mokradłami dawnych rozlewisk Wisły i umocnioną przez Lubomirskich wałami i murami obronnymi, zaczęto przekształcać w barokową rezydencję. W 1708 r. Stefan Morstin wzniósł barokowy trójskrzydłowy, piętrowy pałac według projektu włoskiego architekta Józefa Pioli, pracującego dla dworu saskiego. Nowa rezydencja stanęła pośrodku ogrodu, starannie zaprojektowanego na wzniesieniu otoczonym murami dawnego zamku.

Ogród usytuowano na trzech tarasach, schodzących w kierunku południowym, skąd rozpościerał się widok zakola Wisły. Ogród podzielony cienistymi alejkami strzyżonych grabów i lip, z bogactwem kwiatów i ziół na geometrycznych rabatach otoczonych bukszpanami zdobiły drzewka cytrynowe oraz liczne rzeźby i fontanny. W otaczającym ogród zwierzyńcu było wiele kanałów, basenów i stawów.

W 1773 r. Eliasz Wodzicki kupił posiadłość od Zofii Linowskiej, wdowy po Stanisławie Linowskim, staroście lipnickim. Jej wnuk, Wojciech Bogusławski (1757-1829), autor Krakowiaków i Górali, ucząc się w krakowskich Szkołach Nowodworskich często odwiedzał babkę w kościelnickim pałacu.

Barokowy wygląd pałacu nie przypadł do gustu nowemu właścicielowi, który pod koniec XVIII w. przebudował go w stylu klasycyzującym, dodając od frontu zachowany do dziś portyk. Również ogród został zmieniony zgodnie ówcześnie panującą modą. W miejsce regularnych kwater powstał park angielski harmonizujący z otaczającym go wiejskim krajobrazem. Tak wspaniała rezydencja przyciągała znamienitych gości. Jednym z nich był Stanisław August Poniatowski (1732-1798), ostatni król Polski, który przybył do Kościelnik w 1787 r. aby spotkać się ze swoją siostrą Izabellą Branicką. Na pamiątkę tego wydarzenia Eliasz Wodzicki obok pałacu wzniósł pomnik, z którego zachowały się jedynie pozostałości. Wraz z królem przybył do Kościelnik brat Eliasza Wodzickiego, Józef Wodzicki, generał wojsk kościuszkowskich w czasie insurekcji.

Na początku XIX w. mieszkał w Kościelnikach - w charakterze guwernera - Franciszek Matejko, Czech z pochodzenia, ojciec polskiego malarza Jana Matejki (1838-1893). Franciszek przez kilka lat uczył muzyki dzieci Wodzickich, po czym przeniósł się do Krakowa.

W 1847 r. Kościelniki nabył Stefan Potocki. Jednak przez małżeństwo jego córki Teresy z Romanem Wodzickim majątek powrócił w ręce poprzednich właścicieli.

Wodziccy mieszkali w Kościelnikach do czasów II Wojny Światowej. W 1945 r., na mocy dekretu o reformie rolnej, majątek został im odebrany i przeszedł w ręce państwa. Od tego momentu zaczął się proces dewastacji całego założenia rezydencjonalnego: zniszczono pałac, rozebrano bramy, mury obronne, kaplicę oraz inne budynki gospodarcze i towarzyszące. Najstarsza część założenia - zameczek od zakończenia wojny pozostawał w ruinie.

Pod koniec lat 90. XX w. zniszczona rezydencja powróciła w ręce właścicieli. Obecnie trwa remont pałacu oraz proces rekultywacji ogrodów i parku, mający doprowadzić do przywrócenia temu miejscu dawnej świetności.

Nieopodal, na malowniczym wzniesieniu dawnej wsi Górka Kościelnicka, znajduje się zabytkowy, drewniany kościół p.w. Wszystkich Świętych. Początki tej parafii sięgają XIV w. Obecny budynek kościoła został ufundowany w poł. XVII w. przez Barbarę Morstinową. Zbudowany w 1646 r. jako zbór ariański (Morstinowie byli protestantami do poł. XVII w.), w 1698 r. został konsekrowany przez biskupa Stanisława Szembeka. W głównym ołtarzu świątyni znajduje się XVII-wieczny obraz Matki Boskiej Anielskiej, zwanej Cudowną, gdyż miała uzdrawiać chorych w czasach zarazy; stąd miejsce to określane było również jako „Wrzodowa Górka”. Obok kościoła zachował się stary cmentarz parafialny, na który znajdują się groby właścicieli Kościelnik, a także interesujący pomnik nagrobny żołnierzy austriackich z 1914 r., zaprojektowany przez Hansa Mayra, znanego projektanta cmentarzy wojskowych z czasów I Wojny Światowej.

Równie interesujący jest zachowany zabytkowy układ dawnej wsi. Warto zaznaczyć, iż nazwa „Kościelniki” odnosiła się kiedyś tylko do folwarku dworskiego, natomiast wieś stanowiąca dzisiejsze centrum osiedla nosiła nazwę „Stanisławice”. Odnajdujemy tam dawny trakt wiodący do Sandomierza, a nazwa dawnej wsi Cło przypomina o przebiegającej wzdłuż Potoku Kościelnickiego granicy między zaborem rosyjskim i austriackim.

Dzisiejsi mieszkańcy przechowują pamięć o swoich przodkach - ludziach dumnych i odważnych, trudniących się ciężką pracą na roli. A od święta przywdziewających barwne ludowe stroje, jedne z piękniejszych i bogatszych w okolicach Krakowa.

Tak jak dwór może się poszczycić możnymi mieszkańcami i gośćmi, tak i okoliczne wsie mają swoich słynnych mieszkańców. We wsi Cło, po stronie zaboru rosyjskiego, przyszedł na świat Adam Chmielowski (1845-1916), święty Brat Albert - malarz, powstaniec, opiekun ubogich, kanonizowany w 1989 r. przez papieża Jana Pawła II. Natomiast w Stanisławicach mieszkał działacz ludowy Stanisław Mierzwa (1905-1985), jeden z najbliższych współpracowników Wincentego Witosa.

 

Powyższy tekst to fragmenty opisu Kościelnik, które wybrałem z publikacji p.t. „Zapomniane dziedzictwo Nowej Huty. Kościelniki”, autorstwa Marii Lempart. Publikacja towarzyszyła wystawie (pod takim samym tytułem), zorganizowanej przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa - Oddział „Dzieje Nowej Huty” w Krakowie-Nowej Hucie, w okresie lipiec 2006 - styczeń 2007.

Jacek Mierzwa

Kraków, dnia 19.05.2010 r.

Powrót do spisu treści nr 8

{module JoomlaStats Activation|none}

Free business joomla templates