Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Wybrane wiersze Henryka Lorkiewicza

NA ZIELONO SIĘ UMAJMY

Z radością pragnę podzielić się informacją, że udało mi się „zdobyć” interesujący zbiór wierszy Henryka Lorkiewicza pt. Na zielono się umajmy, wydany drukiem w 2021 roku przez Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach. Wiersze do tej publikacji wybrali Jan Hebda i Marian Suda. W starannie wydanej książce formatu A5 na 138 stronach pomieszczono krótki wstęp Od autorów (s. 5-8), Zarys życia i działalności Henryka Lorkiewicza autorstwa Jana Hebdy (9-32), Mówią wiersze autorstwa Mariana Sudy (33-39) i w dalszej kolejności wiersze Henryka Lorkiewicza pogrupowane w czterech rozdziałach: BÓG, HONOR, OJCZYZNA (41-67), CHŁOP POTĘGĄ JEST I BASTA! (69-95), KRAJANOM CHWAŁA! (97-114), UKŁON W STRONĘ TRADYCJI (115-134). Na końcu publikacji zamieszczono fotografie i spis treści. Promocja książki odbyła się 1 sierpnia w Domu Ludowym im. Mieczysława Stacha w Bogumiłowicach. Pomimo otrzymania pięknego zaproszenia ze względów zdrowotnych nie mogłem niestety wziąć udziału w tym spotkaniu i poznałem te wiersze dopiero teraz, dzięki życzliwości kierownictwa Towarzystwa.

 

okl1

 

okl2

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W słowie od autorów zwróciłem uwagę na fragment …na poziomie historii lokalnej warto opisywać i utrwalać dla potomności zarówno dokonania pochodzących z danych miejscowości wybitnych polityków i innych podręcznikowego zgoła formatu postaci, jak i opracowywać monografie tych miejscowości, dowartościowując przy tym wpisanych w ich dzieje znaczących lokalnie działaczy. W tym przypadku chodzi szczególnie o to, by wydobyć i wyeksponować te cechy owych znaczących lokalnie bohaterów, które odróżniają ich od licznej grupy rówieśników, bo dzięki temu uda się zapobiec pokryciu ich pyłem niepamięci… (J. Hebda, M. Suda, Od autorów, s. 5). W cytowanym tekście zawodowych historyków znajduję potwierdzenie słuszności wydawania informatora Rodzinnika M, w którym w artykułach i notatkach opisujemy naszą rodzinę, dzielimy się naszymi radościami i niekiedy także smutkami a wszystko w tym celu, aby pamięć o naszych malutkich, małych i większych Ojczyznach przetrwała jak najdłużej.

Książkę przeczytałem – jak to się dawniej mówiło – jednym tchem. Znalazłem w niej również wątek dotyczący naszej rodziny, co zachęciło mnie do poszperania w domowym archiwum fotografii. Napiszę o tym w dalszej części mojego komunikatu.

Kim był Henryk Lorkiewicz (1920-2007)? …Ten uzdolniony poeta-samorodek, miłośnik trylogii Sienkiewicza i znawca Mickiewicza – co gołym okiem widać w wierszu zatytułowanym <Pielgrzymka>, znany i szanowany nie tylko w swojej gminie, nigdy mentalnie nie „wyemigrował” z lokalnej społeczności. Kochał swoją wieś, swoją gminę i jej okolice. Zawsze czuł się chłopem, rolnikiem, gospodarzem, działaczem ludowym, dumnym mieszkańcem gminy, która wydała Polsce trzykrotnego premiera Rzeczypospolitej Polskiej… (Marian Suda, Mówią wiersze, s. 34).

Mój śp. ojciec dobrze znał Henryka Lorkiewicza. Ja miałem zaszczyt poznać Pana Henryka dopiero podczas uroczystości nadania imienia Stanisława Mierzwy szkole podstawowej w Biskupicach Radłowskich. Jednym z mówców podczas tej uroczystości był właśnie Henryk Lorkiewicz, który napisał specjalnie na tę okazję wiersz pt. Droga młodzieży:

Radość dzisiaj w Biskupicach,
w dniach szczególnych, w dniach odnowy.
bo przybywa waszej szkole
człowiek zacny, patron nowy.

Wychowanek waszej szkoły,
całe życie z nią związany,
a po śmierci także na wsi,
przy Witosie pochowany.

Wasza ziemia go wydała,
pszenne łany wychowały,
a upartość i chęć wiedzy
tytuł naukowy dały.

Mądrość własną zdobył pracą,
bystrym okiem, doświadczeniem.
Dziś powraca w wasze progi,
gdzie początek, gdzie korzenie.

Patronować waszej szkole,
już od dzisiaj będzie mógł,
bo na wasze zaproszenia,
szkoły tej przekroczył próg.

Uczcić trzeba taką chwilę,
niech radośnie płynie czas.
Nasze serca do patrona
niechaj żywiej biją w nas.

Niech kapela gra wesoło,
pryska smutek, pryska żal,
a melodia piękna, wsiowa,
Niech w przestworzy płynie dal.

A zaś patron dziś wybrany
niech rozpocznie urząd swój.
Niechaj sprawi, by owoce
wydał szkolny trud i znój.

Niech się szczęści waszej szkole!
Może przyjdzie taki czas,
że za trudy i upartość,
drugi Mierzwa wyjdzie z was.                                                                                                    

173Henryk Lorkiewicz czyta swój wiersz Droga młodzieży podczas uroczystości nadania imienia Stanisława Mierzwy szkole podstawowej.
Biskupice Radłowskie, 26 IX 1993
(fot. w zbiorach Wojciecha Mierzwy) 

Jeśli dobrze zapamiętałem tamte wydarzenia to Autor wiersza po uroczystości przekazał oryginał tekstu mojemu śp. bratu Jackowi, a ten dołączył go do zbiorów po naszym śp. ojcu. Wydaje się, że w końcu oryginał trafił do Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach, przekazany tam przeze mnie wraz z innymi dokumentami. Zamieszczony powyżej tekst wiersza przepisałem z publikacji Na zielono się umajmy (Rozdział II CHŁOP POTĘGĄ JEST I BASTA!, s. 83-84).

Spotkanie na żywo z Panem Lorkiewiczem i jego poezją odświeżyłem w pamięci oglądając stare, już prawie trzydziestoletnie fotografie. Wspominając śp. Henryka Lorkiewicza wróciłem w myślach do wrześniowych 1993 roku uroczystości w Biskupicach Radłowskich, które także chciałbym przybliżyć młodym czytelnikom naszego rodzinnego informatora:

 

112

 

153a 

  Zaproszenie i uczestnicy uroczystości przed Szkołą Podstawową w Biskupicach Radłowskich
(fot. w zbiorach Wojciecha Mierzwy)

 

 158a  154
 Poświęcenie Sztandaru i Tablicy Pamiątkowej.
Na pierwszym planie bp Piotr Bednarczyk
i Dyrektor Szkoły mgr Czesław Woźniczka
Tablica Pamiątkowa na ścianie frontowej Szkoły Podstawowej
w Biskupicach Radłowskich 
  (fot. w zbiorach Wojciecha Mierzwy)

 

 164  161a

                                                                     Dyrektor Szkoły Podstawowej w Biskupicach Radłowskich mgr Czesław Woźniczka                                                                                              przekazuje Sztandar przedstawicielom samorządu uczniowskiego                                                                                       (fot. w zbiorach Wojciecha Mierzwy)


Wojciech Mierzwa

Kraków, 8 listopada 2021

Free business joomla templates