Od przyjaciela rodziny
EPITAFIUM DLA JANUSZA
Ukończyłeś przed czasem ziemską życia szkołę
bo też i wcześnie zacząłeś
gdy ojciec wasz żegnał się z wami nie w porę
nasze serca żalem przepełnione
a Ty odleciałeś na wieczne wakacje z Aniołem
żegnają Cię pięknie, góry w każdej porze
zielone czy złote, modre czy też białe
z zapachem jak pachnie modrzew
i pstrągi srebrzyste w strumieniu
równo salutują
a muzycy na Rynku z Jarkiem Śmietaną
dla Ciebie jazzują
w niedokoszonej trawie, w Winiarach
pozdrawia Cię poziomka mała
i maślaczek ukryty spłakany
i głogi i czereśnie dzikie i bzy
i wiosenna sasanka nieśmiała
Odleciałeś Januszku - taka szkoda
a tu żona Halszka została
z rozkochanym sercem
taka młoda.
Jan Wiącek
Kraków - Tomaszkowice – Winiary, czerwiec 2016 r.
W dniu 20.06.2016 roku na Cmentarzu Rakowickim pożegnaliśmy Jana Kmaka, męża Haliny z d. Gajda, od dzieciństwa znanego pod drugim imieniem - Janusza. Zmarł 15 czerwca, w 69. roku życia. O spokój Jego Duszy modliła się najbliższa i dalsza rodzina, przyjaciele, znajomi.
Cześć Jego Pamięci
Wojciech Mierzwa